Uczniowie szkół z łezką w oku pożegnali wakacje. Studenci niedługo rozpoczną nowy
rok akademicki. Aby umilić i upiększyć czas spędzony na
zdobywaniu wiedzy, prezentujemy nietypowe i zabawne plecaki.
Przeszukałyśmy Internet i stworzyłyśmy specjalną galerię. Część
produktów zasila działy dla maluchów. Oryginalny ekwipunek niech będzie dla Was zachętą do zabawy modą i pielęgnowania wewnętrznego dziecka. Jeśli lubicie
wszystko, co jest urocze, kolorowe i beztroskie, to koniecznie tutaj
zajrzyjcie!
Udowadniamy, że powrót do szkoły nie musi być nudny. Wśród naszych propozycji znalazły się plecaki inspirowane przyrodą, zwierzętami, komiksem, modą vintage, a nawet gastronomią! Zobaczcie, który słodki przysmak zagościł na liście Kryzysowej Narzeczonej. Nietypowe akcesoria są idealnym pomysłem na prezent dla szalonej dziewczyny lub chłopaka. Po prostu cud, miód i groszki!
Sprytny lisek
Sowa mądra głowa
Alfons Mucha nie siada
Moria Art |
Dla fanów pokemonów
Vintage w groszki
Z miłości do pączków
Brooklyn Butik |
Panda śpioch
Lady Stump, Pakamera |
Kocie uszy
Cropp |
Nosił wilk razy kilka
Mr. Gugu & Miss Go |
Na lipę
Brooklyn Butik |
Nasz pierwszy tornister i plecak
Blogerki
Kryzysowej Narzeczonej z sentymentem wspominają edukacyjny debiut,
który miał miejsce w latach 90. Pierwszy plecak J. przedstawiał
Kulfona i Monikę. Z pewnością robił furorę w szkole. K. zaczynała podstawówkę z granatowym tornistrem z nadrukiem z
kaczuszką. Był z tych niezniszczalnych. Nawet po rozlaniu kleju, który wiecznie wszystko brudził i był poza kontrolą, trzymał się dzielnie przez następne kilka lat. Pamiętacie te wodniste pułapki? Tornister-weteran zapinany był na zatrzaski i miał żółte wykończenie. W końcu żółty to kolor mocy ;) To tyle z naszych wspomnień, teraz pora na Was. Jak wyglądał
Wasz pierwszy tornister lub plecak? Opiszcie go w komentarzach, bo lubimy czytać o szkolnych czasach!
Muzyczny bonus (takie z nas starsze gniewne)
Muzyczny bonus (takie z nas starsze gniewne)
Świetne plecaki:) Kiedyś takiego wyboru nie było, a jednak mam wielki sentyment do tamtych czasów:)
OdpowiedzUsuńRacja, chyba tylko segregatory i karteczki wyłamywały się z zasady ograniczonego wyboru :D
OdpowiedzUsuń