Na
jesienno-zimową chandrę Kryzysowa Narzeczona proponuje kakao i
dobry serial, a jeśli dobry serial, to tylko kostiumowy. Jedna z
naszych blogerek, która jest fanką gatunku, przygotowała listę z
pozycjami, które warto zobaczyć w domowym zaciszu. Może część z nich już znacie. Natomiast, jeśli brakuje Wam jakiegoś tytułu,
to zapraszamy do uzupełnienia naszej listy. Jesteśmy ciekawe,
które seriale kostiumowe polecacie i chętnie sprawdzimy Wasze
typy. Jeżeli chodzi o nasze propozycje, to ich przekrój czasowy
jest spory, a zaczynamy od przełomu XV i XVI wieku...
Rodzina Borgiów (The Borgias, 2011-2013)
Serial
nie tylko dla miłośniczek jak zawsze czarującego Jeremy'ego Ironsa,
ale i historii w ogólnym tego słowa znaczeniu. Aktor wcielił się
w nim w Rodrigo Borgię, hiszpańskiego kardynała, który w 1492
roku zasiadł na papieskim tronie i przyjął imię Aleksander VI.
Romanse, spiski, brutalność, wpływowe rody i duże pieniądze –
to wszystko skupia się w tym pełnym niespodziewanych zwrotów akcji
serialu. Nie obyło się bez znanych z dawnych kronik postaci.
Poza dziećmi Aleksandra VI, czyli Lukrecją (w tej roli piękna
Holliday Grainger), Juanem i Cezarem, zobaczycie w nim m.in.
Katarzynę Sforzę czy Giulię Farnese. Ponadto czekają na Was piękne wnętrza Watykanu i kilka jego niewygodnych tajemnic.
Duma i uprzedzenie (Pride and Prejudice, 1995)
Dobra,
przyznajemy, kochamy pana Darcy'ego.
Grającego go Colina Firtha również i to właśnie za tę konkretną
rolę. Która z nas nie oprze się jego rozmarzonemu wzrokowi,
nienagannym manierom i ciepłemu tembrowi głosu...? Powracając na
ziemię, to właśnie od ekranizacji powieści Jane Austin o tym
samym tytule Kryzysowa Narzeczona rozpoczęła swoją przygodę z
serialami kostiumowymi. Jest to pozycja, do której warto wracać. Nawet jeśli znamy finał miłosnych perypetii dwójki bohaterów,
których losy zostały obsadzone w XIX-wiecznej Anglii.
Downton Abbey (2010-2015)
Przeskakujemy
o jeden wiek i zapraszamy do angielskiej posiadłości o nazwie
Downton Abbey. Poznajemy w nim losy lorda
Granthama i jego żony Cory.
Co ciekawe, poza codziennością tutejszej arystokracji, widzimy
życie tętniące za kulisami ich wystawnego sposobu bycia. Wędrujemy
razem ze służbą po kuchni i wnętrzach imponującego zamku.
Wsłuchujemy się w ich rozmowy i współdzielimy te mniej i bardziej
poważne problemy. Jesteśmy także świadkami przemian obyczajowych,
które nastąpiły w hierarchicznym i hermetycznym społeczeństwie
po II wojnie światowej. Ciekawe studium socjologiczne może nie
dostarczy nam tylu wrażeń, co historia rodu Borgiów, ale jest
serialem miłym dla oka, przy którym można się odprężyć podczas
długich i chłodnych wieczorów.
Gran Hotel (2011-2013)
Dla
tych, którzy widzieli Dowton Abbey i uważają, że jego fabuła
jest zbyt nużąca, polecamy jej hiszpański odpowiednik, czyli „Gran
Hotel” (emitowany przez TVP pod tytułem „Zagadka Hotelu Grand”).
Mamy w nim kryminalne zagadki, zakazaną miłość i wiele historii,
które nigdy nie miały wyjść na światło dzienne. Wielość
wątków łączy się tutaj w spójną całość, a serial stanowi
jedną z telenowel, które podnoszą gatunek na wyższy poziom. Przy
„Gran Hotelu” nie sposób się nudzić, a każdy z odcinków
kończy się dynamiczną akcją, która zapiera dech nie tylko w
kobiecych piersiach.
Zagadki kryminalne panny Fisher (2012- )
Pozostajemy
w klimacie kryminałów. Ostatnią polecaną przez nas pozycją są
„Zagadki kryminalne panny Fisher”. Panna Fisher to kobieta
nietuzinkowa – samozwańcza pani detektyw posiada szereg różnych
talentów. Śpiewa, tańczy, recytuje i potrafi perfekcyjnie
posługiwać się swoim złotym rewolwerem. Dodajmy do tego
przystojnego policjanta i urokliwe lata 30. XX wieku, a otrzymamy
mieszankę wybuchową. Serial może pochwalić się szczególną
dbałością o detale i ciekawie prowadzoną fabułą. To ciastko z
kremem dla wielbicieli suspensu i mody okresu międzywojennego.
To
tyle w temacie seriali. Dla kinomanów mamy także nasze
archiwalne wpisy poświęcone filmom z ubiegłych dekad. Opublikowałyśmy artykuły o latach 50. [KLIK] i 60. [KLIK], a w przygotowaniu są 70.,
więc śledźcie naszego bloga. Miłego oglądania!
Oj, oj moje ulubione. Do tego jeszcze "Panie z Cranford", "Wszystko dla pań", " Z Lark Rice do Candleford". Sama klasa BBC.
OdpowiedzUsuńAle super! Ostatnia pozycja to serial w sam raz dla mnie1 ^^
OdpowiedzUsuń